W sobotę, 3 grudnia, po raz kolejny raz w Sali SP 2 w Redzie tenisiści stołowi Akademii Tenisa Stołowego „Małego Trójmiasta Kaszubskiego” zagrali z drużyną Tęczy Nowej Wsi Lęborskiej. Aż 9:1 zwyciężyła drużyna ATS Małe Trójmiasto.
Do sobotniego meczu goście doznali tylko jednej porażki, plasując się na trzecim miejscu w tabeli II ligi. Mecz pierwotnie zaplanowano na 17 grudnia, ale ze względu na awans zawodnika ATS Łukasza Kapronia do turnieju Grand Prix w Zawierciu, przełożono na minioną sobotę.
– Po pełnym emocji spotkaniu zwycięstwo cieszy, lecz patrząc na wynik można pomyśleć, że mecz był jednostronny. Natomiast w rzeczywistości zwycięstwo nie przyszło nam tak łatwo, ale to buduje i cieszy – przyznał trener ATS Tadeusz Gaweł.
Mecz drużyn na szczycie stał na wysokim poziomie. Zawodnicy obu ekip prezentowali sporo efektownych i długich wymian, dbając o emocje do samego końca. Tego dnia każdy kibic mógł poczuć się usatysfakcjonowany. W drużynie gości bardzo dobrze dysponowany był Krzysztof Piński (mistrz świata strażaków), to właśnie on znalazł sposób na Pawła Lemańskiego, pokonując go 3:2. Dzięki temu zwycięstwu goście zdobyli jeden punkt.
Dla ATS punktowali: Łukasz Kaproń 2, 5; Jakub Otwinowski 2, 5; Wojciech Cierlica 2, 5; Paweł Lemański 1,5.
Wiele wyjaśni się w najbliższy piątek o godzinie 18: 00, gdyż na Sali SP nr 2 w Redzie ATS podejmie ekipę Energi Manekina Toruń. Drużyna z Kujaw ma, podobnie jak Akademia TS, same zwycięstwa i to między nimi najprawdopodobniej rozstrzygnie się, która uplasuje się na pierwszym miejscu w lidze. Emocje gwarantowane.
Wojciech Cierlica/M.K./Urząd Miasta w Redzie