Niewiele miast w Polsce może poszczycić się tak szacowną metryką jak Łowicz – nasze miasto partnerskie – o którym pierwsza, udokumentowana wzmianka pojawiła się już 880 lat temu. Dokładnie 7 lipca 1136 roku o „Loviche” wspomniano w bulli papieża Innocentego II. Z tej okazji życzenia przesłały najwyższe władze państwowe, a na główne uroczystości zjechali się goście z różnych stron Polski. Nie mogło tam zabraknąć reprezentacji Redy, pod przewodnictwem burmistrza Krzysztofa Krzemińskiego oraz Lublińca – z burmistrzem Edwardem Maniurą na czele.
Miejskie uroczystości rozpoczęły się o godzinie 16 w łowickim muzeum. Następnie wszyscy goście udali się na Rondo Niepodległości, gdzie burmistrz Krzysztof Kaliński i przewodniczący Rady Miejskiej Michał Trzoska podnieśli flagę z herbem Łowicza, dwoma pelikanami na błękitnym tle. Flaga będzie powiewać nad miastem do 11 listopada, kiedy zostanie zastąpiona przez flagę narodową. Kolejnym punktem uroczystości była uroczysta msza święta w intencji miasta i mieszkańców, koncelebrowana w bazylice katedralnej.
– Szaleństwem jest mówić kazanie o 880-leciu Łowicza, bo tu każdy kamień owiany jest legendą – mówił ks. bp senior Józef Zawitkowski. Były biskup pomocniczy diecezji łowickiej opowiadał o początkach grodu, nawiązując do biblijnego stworzenia świata, a następnie wspominając ważne wydarzenia z kart historii prymasowskiego miasta i kolegiaty.
Ostatnim akcentem był koncert Łowickiej Orkiestry Kameralnej z solistką Marzeną Myszuk. W świątyni zabrzmiał m.in. hejnał Łowicza, hymn Gaude Mater Polonia czy Kołysanka Maryi Panny.
Z okazji uczczenia jubileuszu Łowicza władze Redy i Lublińca ufundowały okolicznościową ławkę, która została ustawiona na głównym rynku Łowicza, pomiędzy katedrą i Urzędem Miejskim. I tak w Łowiczu Reda i Lubliniec zyskały swoje – całkiem wygodne – miejsce.